Najukochańszy facet pod słońcem.
Jest coraz lepiej.
W nocnych rozmowach jest najwięcej szczerości , może dlatego smakują najlepiej?
Może to jednak to? Kto wie. :)
"Od urodzenia co krok, co dziennie mamy tu mniej siebie.
Co doświadczenie, wkładamy na siebie kolejną warstwę, maskę
tarczę, plaster, nie da się być przecież dzieckiem zawsze.
Mam rację? uciekamy od tego co w nas naturalne, szczere
łamani fałszem, krytykanctwem, nawet własnym sumieniem.
Strusi łeb chowamy w ziemi - pseudo bezpieczni, kopiemy pod sobą dołki.
W obliczu śmierci i tak będziemy bezbronni jak noworodki."