Olać realia, pieprzyć rzeczywistość. Pieprzyć to że znów coś nie wyszło.
.Siedząc na ''ich'' ławce w parku sięgała po kolejnego papierosa z myślą, że przyjdzie i powie ''Skarbie, rzuć to.''
Czasem mam takie sny,że wolałabym nie zasypiać w ogóle,bo każda pobudka boli tak,jakby ktoś wyrywał mi serce.
A gdy przyjdziesz-otworzę.Gdy będziesz mówił-wysłucham.Gdy znowu zostawisz-poczekam.Gdy znienawidzisz-ja wciąż będę kochać.
I znów chciałabym mieć tą pewność siebie,jak to dziecko,które wciąż myśli,że wszystko mu się należy.
Idiotka napisała pierwsza.Idiota nie odpisał.Koniec rozmowy.
Może i tak skończymy osobno, a za 20 lat nie będziemy o sobie pamiętać, ale póki co chcę, żebyś był tu ze mną.
Są miejsca,rzeczy,ludzie,daty,które znaczą coś więcej.
Codziennie tęsknię za Tobą po raz ostatni..
Nie ma większej rzeźni niż pamięć i wspomnienia..
I wiesz co? Mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia..
Czasami płaczemy z bezsilności, a czasami dlatego, że po raz kolejny popełniamy ten sam błąd.
Pokaż mu, że Cię nie zniszczył, że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z Tobą.
I to uczucie kiedy wiesz, że musisz się ODKOCHAĆ, ale nie potrafisz..
To już niby koniec, ale coś w środku nie pozwala zapomnieć.
Byłeś moją definicją szczęścia..
Byłeś, a tego się nie zapomina..
Chyba za Tobą tęsknie, chyba Cię kocham, chyba mnie kurwa pojebało...