"Wyobraź sobie, że przed Tobą leżą dwie tabletki: czerwona i niebieska. Czerwona zabierze Cię w przeszłość, gdzie będziesz miał szanse naprawić wszystko co źle zrobiłeś oraz niebieska, która zabierze Cię w przyszłość i będziesz mógł zobaczyć, co się jeszcze w Twoim życiu wydarzy. Którą byś połknął?"

Taki tekst przeczytałem chwilę temu na wszechwiedzącej twarzksiążce.

Zapytacie co wybrałem?

Oczywiście że żadnej.

Po co mam się cofać do przeszłości? Jest kilka mocnych, niepodwarzalnych dowodów, że to się nie opłaca w żadnym wypadku.

   Po pierwsze, jeśli zmienił bym coś w swojej przeszłości, nie wiadomo co by się zmieniło w teraźniejszości. Możemy tylko gdybać, że gdy naprawimy coś na swoją korzyść, wszystko w teraźniejszości będzie pięknie kolorowo, rzekłbym zielono (niektórzy wolą różowo).

A tak na prawde to, co zrobimy w swojej przeszłości, może strasznie zmienić naszą teraźniejszość. Na gorsze czy na lepsze?
Kto wie?

   Człowiek uczy się na swoich błędach. Gdyby nie one, możliwe że nie poznalibyśmy kogoś, kogo teraz sobie cenimy, kogoś, kto podniósł nas z ziemi gdy leżeliśmy i płakaliśmy, bo ktoś nas zranił, był właśnie naszym błędem. Co jeśli po naprawieniu swoich błędów zniszczymy komuś życie? Nie mówmy tu o zrujnowaniu życia swojemu wrogowi. To samo w sobie jest podłe. Ale jak byście się poczuli, gdyby to był ktoś wam bliski? To po drugie.

   Trzeci - co by wszystkim moim komórkom przydzielić jakąś zawiłą myśl - argument. Nie wybrałem niebieskiej tylko dlatego, że bał bym się tego, co zobacze w swojej przyszłości. Co jeśli nie zobacze nic? Co jeśli nie będzie mnie w przyszłości? Co jeśli zobacze coś, co mi się nie będzie podobało, będę próbował to zmienić i doprowadze do czegoś jeszcze gorszego? Czy na prawde tego byście chcieli?

Nie wybrałem żadnej z nich. Musimy akceptować swoje życie takim, jakie jest.

Zawsze sobie powtarzałem, że ktoś kto nie akceptuję Cię tym kim jesteś, nie jest wart tego, byś zwracał na niego swoją uwagę.

Teraz dodam: jeśli nie akceptujesz samego siebie, swojego życia, nie jesteś go wart.

Musisz zastanowić się co w nim zmienić, co naprawić, jeśli tego nie zrobisz, będziesz żyć złudzeniami o lepszym jutrze, nie mając na niego promila szansy.

Pa.

Dzieciaczki.

P.S.

Na zdjęciu Naruto. Sage Of The Six Paths.