Duzo sie działo.chodziarz tyle się wydarzyło to nie ma co opowiadać ;/. Nudy,Pech,Nudy,Pech, i tak w kółko.
Szczerze to nie wiem co ja mam robić, po prostu zaczynam się gubić, i zaczynam
dochodzić do wniosku że to nie ,,ONI" są winni tylko ja.To ja jestem inna,głupia i nie do zniesiania.
i za to przepraszam ;(.
Wiem, że może was nie obchodzi to jak może mi byc przykro, ale i tak napisałam, nie zważając na to czy to przecztacie czy nie,
a raczej nie. ;(
Staram sie zrozumiec co zrobiłam źle.
+ Kocham ;*!. <nie napisze przez ,H' bo juz wszyscy tak piszą, więc piszę normalnie>.