(haha, zdjecie ukradłam z nk xd)
lubię, jak udaje nam się być tak razem ;)
i mimo mojego pesymistycznego nastawienia, podobała mi się ta nasza ostatnia wigilia ;d
1,5 godziny składania sobie życzeń było ciut męczące, ale trudno, ważne, że wszystko było od serca .
z prezentami chyba wszyscy trafili, tak wyjątkowo ;d. a my będziemy miały co czytać przez najbliższy dłuuuugi czas. xd
teraz jeszcze czeka mnie wigiliaz karate, którą za jakieś 5 godzin będę miała już za sobą ;d
(17:17 - ktoś o mnie myśli ;d)
nienawidzę tego przedświątecznego szału zakupów Oo.
czy wszystko to nie może się odbyć spokojnie, bez zamieszania ? -.-
czemu to wszystko nie może się samo wyjaśnić, ot tak, naturalnie ? ...