To jest jakieś niehumanitarne... ;-; Poszłam spać wczoraj koło pierwszej. A obudziłam się o 5 i nie mogę spać. A cholernie mi sie chce! ;c Wczoraj było genialnie <3 Śliczne miejsca... <3 O 7 rano wyjechaliśmy, potem byliśmy w muzeum w Zubrzycy chyba, potem do Zakopanego i Dolina Kościeliska, tam dobre 5 godzin. Chodzenie, chodzenie, chodzenie.. Potem odpoczynek w schronisku na Ornaku, potem wdrapywanie się pod górę by zobaczyć Smreczyński Staw, później w dół, zaczynało już grzmieć i padać, ale jeszcze zaliczyliśmy jaskinie - Smoczą Jamę. :) Trochę ślisko tam było, ale... fajnie :D W sumie chyba to było 15 km pokonane <3 Potem na Krupówki i jakoś zleciało :3
A to to z Klaudynką <3