Mam już tego dość! Kiedy skończy się gonitwa i wieczna walka o Ciebei? ;( Ja wiem że dłużej nie dam już rady! ;( Ciągle wierzyłam w przeznaczenie, które mówiło że kiedyś będziemy razem ;( teraz ?! Nie wierze już w nic ;( Ktoś, zapytał mnie kiedyś: "-Kochasz go ? - Tak bardzo... -To dlaczego mu o tym nie powiesz ? -Wiesz... To jest jak z gwiazdami. Widzisz je, ale nie możesz dotknąć". Wiem że są osoby które pomogą mi to przetrwac (czyt. Karola czy Jezior) ale dlaczego wciąż musze obarczać Ich swoimi problemami? Jak by mało mieli swoich! :* Został mi jeszcze on! Misiek, nazwany Twoim imieniem, który przypomina mi o Tobie i dla mnie jest częścią Ciebie, którą tak strasznie kocham ;* !
Tak widziałam Was
I zrozumiałam że miłość przegrała
Zostały wspomnienia, nie będę nic zmieniać!
Musze zająć się czymś innym, aby nie ryć się wiecznie Twoimi opisami, czy zdjęciami ! ;( Wszystko do dupy !
Do zobaczenia ;***
Low ju ;***