Jakiś słaby czas nastał, jakieś ogólnej zamuły . Stresu przed sesyjnego.
Pogoda nie dopisuje, a mi tęskno za domem.
Czas powoli ogarnąć .
Szukanie pracy i ogarnianie.
Zapewnienie mojego ukochanego.
I dużo czasu spędzane razem .
Idę spać. Wstane to sprzatanie, obiad dla niego i nauka.
Lubię to . Nasze wyzywanie się.
Już 3,5 miesiąca razem oficjalnie. 7 miesięcy miłostki .
Niech ta sesja będzie już za mną z jak najlepszym wynikiem.
Niech pieniądzę będą już na koncie !