Witamy w Nowym Roku .
W ten dzień minęło nam 3 miesiące .
I przywitaliśmy Nowy Rok razem .
Już czuje się oddech sesji na karku.
Ale sądzę,że będzie to spokojniejsza sesja bo przygotowania już trwają i wsyztsko się w czasie rozłożyło. Tylko chyba ten tydzień. Na pewno ten tydzień do środy będzie na spinie.
Właśnie siedze przy biurku, zerkam na mewe za oknem,a na biurku stoją piękne wiosenne tulipany od ukochanego.
Nie wiem czy umiem o czymś innym mówić, tzn na pewno. Ale najwięcej czasu poświęcam mu.
Często wspominamy początki, myślimy co to było, jak by było. Jak mnie uwiódł ten mój pasztet ;)
Chciałabym więcej czasu poświęcić na naukę, ale mój czasoumilacz zabiera mi sporo czasu .
Zaburzona gospodarka hormonalna w moim organizmie robi spustoszenie .
Czasami sama siebie się boje.
Tymczasem chwila nauki, obiad z ukochanym i dalej edukacja !
Zakochaj się na zime, na te długie ciemne wieczory .
Pobudź swój organizm i nasyć go pozytywną energią .