No to zaczynamy wszystko od początku.
Wiele się zmieniło, nowa szkoła, nowe twarze, nowe korytarze.
Całkiem nowy rozdział w moim życiu.
Zapominamy o starych i przede wszystkim złych chwilach.
Do tego samego liceum poszło kilka moich przyjaciół, z jedną z nich jestem w klasie z czego cieszę się niezmiernie :*
Z resztą bardzo często się widujemy mimo, że chodzimy do innych klas.
Z ludźmi, którzy poszli do innej szkoły też widuje się, jak tylko jest okazja.
Strasznie za nimi wszystkimi tęsknie.
Nowa klasa? Jest świetna, chyba ze wszystkimi dobrze się dogaduje, choć niektórzy to jeszcze takie ciche myszki. Czuje, że to będą dobre 3 lata wspólnie spędzone.
Dopiero co kończyłam wakacje z 'IIIB', a teraz leci już 2 miesiąc z nowymi ludźmi, strasznie szybko :o
No, mam nadzieje, że poradzę sobie z matmą i zdam do następnej klasy.
Lecę się obijać, miłego wieczoru :*