creeeew!

stare, poczatek wiosny.


Nic Was nie ośmiesza bardziej niż pozory!




'jedz, jak oni.

kochaj, to co oni.
ubieraj się, jak oni.
jedź razem z nimi.
i bądź razem z nimi.
a może prześpij się z nimi? (i tak musisz przespać się z nimi) !
pieprz się z nimi.
a będziesz mieć to wszystko czego chcesz...'


po prostu nie rozumiem!
co to kurwa jest?
na pewno nie presja otoczenia.
na pewno nie wymysł 'zgraji młodych ludzi'.
na pewno nie styl i nowa idea.
na pewno moda, głupota i zero oryginalności.
można by powiedzieć, że wymyślona przez idiotów, dla idiotów.
którzy mylą to z byciem 'spoko'.
bycie 'jak wszyscy' wcale nie oznacza bycia 'fajnym'.


i myślicie, że wszystko jest w porządku?
bronicie się przed tym, wyśmiewając i wyolbrzymiając prąd emowski, a jednocześnie nazywacie się małymi satankami i imoł dziewynkami. ponadto, robiąc wszystko by 'takie być'. rozczytując w internecie sto tysięcy stron na temat subkultur i wyszukując sto tysięcy rzeczy, które sprawią, że Wasz wizerunek będzie bardziej 'modny'... ? 'imołdej', 'imołseszyn' (...) trwające dzień w dzień? Udawanie 24/h...
nie chcę tym nikogo urazić. Mimo, że nie podoba mi się idelogia, nie mam nic przeciwko emo, ale po co oszukiwać innych, a co gorsza siebie? Fałsz zawsze wyklucza tolerancję.
styl jest naturalny, a nie na pokaz, czy 'bo inni'...

to, że przesłonicie sobie twarz ironią nie sprawi, że przestanie ona być twarzą fałszywego człowieka.