zdjęcie z urodzin, 19 <starucha :C>
baty, baciszcza, baciory
codziennie rano to samo, kawa i szlug w oknie
niektóre dni wyjątkowe bo z Tobą, nawet kawa smakuje inaczej :)
czasem uczelnia, własnie! w poniedziałek zaliczenie, pijana kończe kreślić szkice,
mając nadzieje, ze zajęcia z facetem (postawi mi 4 jestem pewna!)
a nie z kobietą, bo jestem w dupie. strasznej xD
cieniowania nawet nie ruszyłam, ale musze sie zmusić w niedziele.
ogólnie wszystko kreśli sie słodko, dokładnie tak jak wino Carlo rossi sweet red, które gorąco polecam
ale schłodzone :D
podpisano:
Pijanapanda :)))
sobotnie pijaństwo, zaraz po tym piątkowym i gibony i wino to naprawde niezły pomysł na weekend
PS. musze schudnąc :O niby 4 kg a juz mi źle...