Tak jak jest napisane w tytule..."Moje życie...Moja sprawa" Mogła bym dodać nawet.." jest ryzyko, jest zabawa" Ale nie dodam tego...bo raczej nie ryzykuje i staram się by,ć ostrożna :D
O czym to ja chciałam...Ah tak...
Dzisiaj trochę się rozpiszę na temat tematu.
Mam zaraz...19 lat...(rany, jak ten czas leci) , a cały czas czuję się osaczona...!
Zaczyna mniew to powaznie irytować.... Chyba czas na małe przypomnienie...:
1. Nie mam 5 lat!
2. Potrafię o siebie zadbać.
~~ Te zdania kieruję do mojego ...taty..., który od kiedy skończyłam 5 lat sądzi , że tego wieku nie przekrocze nigdy.~~
----------------------------------------------------------------------------------------------
A teraz coś przyjemniejszego :D
hm...czym jest prawdziwa przyjaźń...? Czy tylko złudzeniem optycznym...wymysłem naszej wyobraźni...czy istnieje ona naprwadę?
Każdy może to rozpatrywać inaczej. Mówić , że nie istniej przyjaźń między kobietą i mężczyzną itd.
Ja twierdzę iż...:
- Prawdziwa przyjaźń istnieje.
- Przyjaźń między kobietą i mężczyzną ISTNIEJE.
- Przyjacielem może być każdy...