Coś sie kończy coś zaczyna życie wciąż mnie zadziwia.
Początek grudnia, intensywne myślenie, jeju kolejne problemy.
Krok w przód? W tył?
Nie ma recepty jak rozwiązać to z czym się męczymy, co zrobić jaką drogą iść.
Zmiana- na lepsze?
Nie wiem.
Mam mętlik.
Ten miesiąc na pewno jest cieżki co do decyzji, moich decyzji.
Porzegnanie.
Potrzebuje wyrozumiałości, cierpliwości.
1,5r damy radę?
Musze być silna, stanowcza, wszystko poukladać, zacząć od nowa, zawrzeć znajomości, ogrnąć kolejny raz to co nie ogarniete, nadrobić zaleglości.
Załatwianie spraw w Kace doprowadza mnie do szału.
ZACZĄĆ KOLEJNY ETAP.
Tylko obserwowani przez użytkownika xxxmroweczkaxxx
mogą komentować na tym fotoblogu.