zdjecie nic nie przdstawia.
trawa i jakich paczek chyba.
zaczynam sie bac.
własnych uczuc.
strach.
złos.
smutek.
tesknota.
ale pomimo tego radosc.
radosc, ze nie musze juz ogladac
waszych zakłamanych twarzy.
jest sporo rzeczy,
ktorych jeszcze nie powiedziałam.
ale powiem.
nie zostawie tego dla siebie.
zazdrosc jest pierwszym stopniem do piekła.
strasza mnie wiecznym potepieniem,
ale prawdziwe piekło to zle prezyta młodosc.