zwalony dzień :((
wstałem o 12 :) potem opalałem się na działeczce do 17 wrociłem pouczyłem się troszki , i poszedłem pobiegać wrociłem i się porąbał cały dzień , aż szkoda gadać :(
Wiem że jestem zwalony , aż brak mi słów ;[
Nigdy to nie wróci smutek ogarnia mnie , żal mi siebie , wkurza mnie ten świat ;/ :(
To już nie ma szans muszę żyć jakoś dalej nie mordować się przeszłością widocznie już tak ma być ...