Styczeń 2010
Spadł pierwszy śnieg.
Nie cieszy mnie to.
Wcale.
Wręcz jeszcze bardziej przytłacza.
Tylko jego tu brakowało.
Wszystko zdaje mi się takie nierealne.
A jednak.
I to dziwne uczucie. Jakby się człowiek zapadał.
Przydałaby się opcja "wyłącz myślenie".
Może kiedyś jakoś to będzie...
"...just smile all the time..."
"...deszczowe wtorki, które przyjdą po niedzielach;
kropelka żalu, której winien jesteś Ty.
Nie prawda, że tak miało być,
że warto w byle pustke iść.
To wciąż za mało, moje serce, żeby żyć..."