Takie tam z Naszym najlepszym przyjacielem! :)
Szkoda, że Jego żony nie było. Musiała jechać do domu uspypiać małą Olwicię.
A to zrobione w trakcie końcowego meczu Polska-Czechy. Nie załamaliśmy się tym golem czeskim. Polska, nic się nie stało, jak nie teraz to za 4 lata :)
Odliczam dni do Nowielic, już jutro na wieczór. Sama, bo Misiek ma w weekend do pracy :(
Ze szkołą, to już wakacje mam. Zdane egzaminy. Z głowy! :)
Wielkie odliczanie trwa do 29 czerwca! A bo Dni Morza w Świnoujściu będą, zabawię się z Moim i z ekipą! :) Doczekać się nie mogę lipca. Przybędzie Agnieszka B. do Świnoujścia na cały weekend! :)
Uhm... w sumie to po staremu się dzieje u nas. Narazie Szczecin. A potem już całkowicie Świnoujście! :)
Czeka na nas nowe życie :)
Misiaczku. Wiesz jak ja Cię kocham, jestem z Ciebie dumna! :)
Najszczęśliwsza! ;*
PS. Szykuję się do pracy, do Instytutu Kosmetologii Estetycznej. Do 13 lipca odbywam tam praktyki :)