Nadrabiam zaległości :P
Pobyt w Namsie ...
Miały być 4 dni a jest 40 :P Ups xD
Pewnie chcecie wiedzieć jak u mnie leci? ... u mnie jak co miesiąc, choć u Gorzeja jak codziennie xD
Zaczęło się od biby w ligotce.... " chce ktoś fote?, a tak wogóle to Kamila jestem :P " ... Nie ma to jak dobra bajera xD
Wiśnióweczka poszła w ruch. niektórzy zalegli po 3 kielonach ( wcale nie chodzi o Agnieszke Oleś) :P
Potem 7 kilometrowy powrót Jadzi na boso do domu... ale daliśmy rade :P
I tak wieczór wygrała Olka:
" przejdziesz się tak 7 razy i będziesz miała dupe jak Gorzej" ... " ale Ty sobie nie myśl że to był komplement" :P
"byłam sobie na wycieczce, wchodze do kibla i patrze a tam na karteczce SIKU 1 zł, KUPA 2 zł ( wyszło na to że ktoś z dołu krzyczał KUPAAAA )"
" szorstka babcia - możesz u mnie spać"
" panna lekkich obyczajów po pracy " xD
" Aga wybiera kolegów na podstawie ilości zjedzonych liści"
ITP, ITD ....
Rozmowy bliźniaków ( Gorzeja i Lepieji) też były przednie:
G: Jesteś za poważna na to towarzystwo
L: a Ty za durny!
********************
L: umyj sobie buty...
G: a Ty dupe
Jeden wypad z jadzią zapamiętałam szczególnie:
Nudziło nam się no to poszłyśmy do Tesco, a że miałyśmy ochotę na małe co nie co a na sze fundusze wynosiły jedyne 2 zł to kupiłyśmy ZABIELACZ do kawy i herbaty... Ekonomicznie, tanio i syto :P
Bilardzik - Eśki, upadek na kolana, "ale o co chodzi?"
Ineczka- kasjer :P ma chłopak poczucie rytmu xD
Biby- "nocne rozmowy z miską"
Ajjj duużo tego było..... strony zaraz braknie a więc......................
C.D.N