282.

Ta... z prostej przyczyny musiałam odwiesić fbl. Nie podoba mi się jak wyszłam na zdęciu, ale ważne, że z nią ono jest.!:)

Przepraszam Cię Dziuneczko.!

Wiesz, że nie chciałam.? ;(

Nie lubie jak się na mnie dąsasz..;/

Przepraszam;*

Pamiętaj Kochanie, że ja Cię taaaak baaardzo kocham.!:*

A u mnie.? ojj.. dużo się działo;) zdążyłam skręcić stopę i przez dwa tygodnie mieć noge w szynie;) zdążyłam ponad tydzień się wylegiwać w domku:D Zdążyłam zauważyć jakiego mam troskliwego i kochanego chłopaka.! Ranny Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy jaki był troskliwy jak miałam noge w szynie..;) a jak wróciłam we wtorek do szkoły po ponad tygodniowej nieobecności to widziałam, że Mu mnie brakowało i, że tęsknił.! Elegancko.!:D

Wiecie.. Ostatnio Jerry zaprowadził mnie na taki fajny nowy plac zabaw w Dobczycach.! Ranny jak tam jest świetnie.! czułam się chwilowo jak małe dziecko;) super;D Jaa tam chce jeszcze raz;D Po prostu prawie odrobiliśmy spacerami ten czas co mnie nie było;) a już na niedzielny wieczór zaplanował wypad nad zalew;D;) Esz;)

Ktoś kiedyś mi powiedział, że nie można się zakochać w kimś szybko.!

Stwierdzam, że jak się o kogoś walczyło 4 miesiące i jest się z nim ponad miesiąc to można się zakochać.

-> I to w tym tygodniu zdałam sobie sprawę jak ja kocham Mojego Mężczyznę;) ;***

Po prostu nikt nie zrobił tyle dla mnie jak On przez te ostatnie dni.!:)

Teraz mogę powiedzieć, że życzenia, które składała mi Maja się spełniły z dniem 14 luty 2010 r. .;) Elegacnko;D tak ma być;D ;**

Bo jest kotś dla kogo warto żyć;***