moje pauki : *
w niedziele minął rok. pamiętacie? bo ja doskonale. kanapka na rynku, jak PRAWIE przejechał nas tramwaj, tapirowanie włosów na każdym kroku ;d ten klimat i ci ludzie. kurde, świetnie było. brakuje mi tych chwil. i was też. szkoda, że czasu nie można cofnąć C; eh.
pięknie było.
może da się odbudować ekipę?
zdjęli mi gips. ciesze sięęę. więc sobota zapowiada się cudownie. mam dziwny, zmulony dzień. nic mi się nie chce. jakaś taka rozmina. ale przejdzie.
już mi się nawet amarenka śni.
amarenka amarenka amarenka amarenka , twój zapach , twój smak , przez Ciebie mam zawroty głowy : D
Sufin ;*