Moja kochana wspaniała ! Tak pięknie wyglądałyśmy w piątek na lodgarze. Ogólnie to impreza zajebista, tylko niestety nie wszytsko miało tak wyglądać, jednak casami alkohol szokdzi ;/ No ale cóż, bawiłam się świetnie. A w sobotę w Lipowej u Basieńki, ciężko jest przebywać z osobami które "były" dla Ciebie kiedys ważne ... No ale cóż, nikt nie powiedział, że w życiu jest łatwo, kop w dupe i lecimy dalej :) Trochę się rozchorowałam, ale no nie ma wyjścia szkoła czeka ;/