Elo.
Piękny dzień. Wszystko jest w jak najlepszym porządku, nareszcie.
Mam czas dla siebie, dla innych, ale w głębi nadal chciałabym podzielić się tym czasem z kimś tam.
W szczególności swoją osobą.
Żałuję jednej rzeczy i niczego więcej, chociaż można mi się dziwić, jak to możliwe.
Czas płynie dalej, nie zatrzymuje się w miejscu, więc i ja się nie zatrzymam.
Nieważne jak bardzo będzie źle, co się będzie dziać i tak dojdę do tego, co jest mi przeznaczone.
Niezmienny życia los.
Jutro jadę na odpust o 3:00, trzeba zarobić kwit ;)
Idę na kosza i na bloki.
cYa!