źle jest.
zero zrozumienia, zero uśmiechu, jedno wielkie zero.
chyba tylko Julka mnie rozumie, chyba tylko ona mi została. ona i Aneśka.
ostatni tydzień był straszny. płacz,płacz,płacz!
nie lubię płakać, już niedługo nie starczy mi łez na codzienne wylewanie ich w poduszkę.
mam dość.
czuję się taka niepotrzebna, niekochana, nierozumiana.
ah. chcę wakacje i ten bezproblemowy świat.
10 miesięcy-B.;*