moje słonko.<3
nie wiem już nic. nie wiem co robić, cholera, nic nie wiem.
mam dość tego, że każdy trakrtuje mnie jak dziecko, ja pierdole co ja 3 latka mam?
mam ochotę wyjechać, zostawić wszystko i wszystkich, zacząć od nowa budowac ogół porządku.
ale chyba nie mogę.
coraz częściej myślę, jak by to było gdybym odeszła..
może lepiej dla wszystkich.
jedno jest pewne, akcję z sylwestra zapamiętam chyba na długo.
kto wie, może nie raz ją powtórzę.?
co prawda Misia twierdzi,że jak już chcę to raz , a porządnie. ale ja chyba nie mam tyle odwagi.
na pewno nie mam.. w końcu tyle razy o ty myślałam..
życie toczy się dalej. taka jest kolej rzeczy. nie mam zamiaru opłakiwać ludzi, którzy "odeszli", zdarzen. które przemineły..
moje motto zostało obalone. nie potrafię mieć "wyjebane" na wszystko, pomimo i wbrew.
ale sie naucze.
"Pamiętaj, że jesteś z Adamowa. Dziewczyny z Adamowa zawsze dadzą radę"