Noo to ja i moje okropne nogi.
Siedzę sobie w łóżeczku.
Jem zajebiste śniadanko na początek dnia i pije Kawke.
A co ;p
należy mi się przed tym męczącym dniem,
Dziś będą same powtórki ,bo od jutra testy .... nie chce mi się -.-.
Bilans:
23.04.2012 r.
7:00 - kawa z mlekiem 30, 2 x razowy 140, graham 60, warzywka 50, szynka 40, ser 40, (360)
potem zedytuje.