Ostatnio coraz bardziej chce...
pożegnać się z tym światem...Nic mnie nie cieszy..
tzn prawie nic...Tylko Ty powodujesz że jeszcze jakoś funkcjonuje,tzn. że nikt się nie wypytuje co sie dzieje.Wszystkie te uczucia kryje w sobie...
Nie chce nikomu o tym mówić żeby nikogo nie zranić,albo nie zrazić do siebie..
Coś ze mną nie gra.Jeszcze - eh to coś..
WSUMIE, KOGO TO OBCHODZI...