Jest całkiem przyzwoicie, pomijając, że jutro poniedziałek.. pier*olony poniedziałek. Trudno nic z tym nie zrobię, a przygnębiać się z tego powodu na pewno nie będę ^^".
Jest kurwa 3 w nocy, a ja dzielnie sobie tutaj siedzę.. nic nie robię, nic.. kompletnie nic, ale siedzę, ach no.. sms pisze z kolegą , tak wiem interesująca pora do tego XD". Rano muszę wcześnie wstać, aż żyć się odechciewa, aaaa sram na to jak i na wszystko. Dziś praktycznie cały dzień spędzilem w domu, innymi słowy - zmarnowałem dzień, o. Siedzę tu teraz jak cwel, chce mi się jeść i pic, a nie chcę mi się w ogóle dupy ruszyć >.>" . Nie ważne, muszę zrobić jeszcze kilka rzeczy, mało istotnych, Tak więc.. spier*alam XD"
Cya