Gówno na ryju i gówno na głowie... szkoda, że jest to wielokolorowe gówno - czerwonobrązowoczarnopomarańczowe, a ja chciałam brązowe tylko, serio :v Chcę już na dziarkę, ej, bo znowu się rozmyślę i będzie płacz. :c
Ps. Ciekawe jak te włosy wyglądają jak się je uczesze, kiedyś spróbuję!