2012/2013

Hejoł Ziomusiee <3

Wszyscy podsumowali ten rok tylko nie ja o.O

a więc tak :

ten rok był dla mnie najzajebistszy na świecie <3 To w tym roku przekonałam się co to znaczy mieć złamane serce. Przekonałam się na kogo mogę liczyć w każdej sprawie, kto mi pomoże kiedy nie jestem w nastroju. To własnie w wakacje 2012 roku poznałam najlepszych ludzi i odnowiłam prawdziwe przyjaźnie z podstawówki. Chcę żeby tak było już wiecznie. Żebym spędzała jak najwięcej czasu z tymi debilami bo własnie z nimi czuje sie najszczęśliwsza na świecie. Ten rok pokazał mi jak wykorzystać każdą  chwilę by jej nie zmarnować i przekonałam się że nie należy przejmować się przeszłością i co chwile do niej wracać. W tym roku kompletnie się zmieniłam. Może niektórzy odbiorą tą zmiane negatywnie, ale ci najważniejsi wiedzą jaka naprawde jestem i mnie nie zostawią <3

A sylwester ?! Szkoda gadać.. Best ever <3 nie mam zielonego pojęcia jak w takim stanie wróciłam do domu. Ale rzeczy które wydarzyły się podczas sylwestra będą dla mnie nie zapomniane! Dużo zaskakujących momentów, wręcz miejscami dziwnych. Połamane drzewka i balustrada, upadek dumla z okna. Wchodzenie weszy przez okno do domku o.O Upadek Stiuarda ze schodów. Oraz najważniejsze! Przegapienie północy i kapniecie sie że jest już 00:06 bezcenne ! Poprostu kocham baleronki i ich dziwne odpały. A we wtorek susza w gardle. I to coś o czym nigdy nie zapomne. I tego co było dzisiaj w szkole ! :)

A więc to chyba tyle. Naprawdę rzadko robie notki, a jak robie to nie specjalnie długie, ale do czytania tej notki poświęcicie naprawde dużo czasuu xd Bayo :) ; **

Jaaa uwielbiaam ją ! Ona tu jest ! I tańczy dla mnieeeeeeee <3