Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać. Ale w końcu i mi czasami brakuje sił...
czasami brakuje mi tchu, żeby wziąć te wszystkie zmartwienia, błędy i rozczarowania na jeden wdech.. uśmiechnę się dopiero gdy Jego zobaczę..