Z dzisiaj, ze szkolnego kibla.
Nie gapcie się na mó ryj i nie gapcie się na moje włosy - byłam potargana bo byliśmy na dworzu. O 12. szkoły które są w tym programie "Szkołą bez przemocy" puszczały czerwone balony. I mieliśy przyjść na czerwono ubrani. Teraz mi się rzygać chce na widok czerwonego. A co do tych balonów... Na nich miały być imiona uczniów w poszczególnych klasach i genialny Kalafior zapomniał tej cholernej kartki, ale za to nasz poleciał najwyżej^^ Bo była opcja, żeby zamiast naszych imion napisać na balonie 'Debile', ale nie.
właśnie się przekonałam, że zadaję się z kolejną rozkapryszoną księżniczką. zawsze muszę trafiać na takich ludzi.