Nosy Monster

Pierwszy Monsterek od kilku miesięcy, udało mi się dorwać dwa nowe smaki, ten Ruby i Rio, który przetestuje za jakiś czas, staram się rzadziej pić energetyki bo nie są to zdrowe napoje.

Jutro farbowanie, w końcu wrócę, że tak powiem do korzeni, powrót czerni, nie farbowałam włosów od jesieni, muszę jeszcze tylko grzywkę nieco podciąć bo jest już długa i ciężej się układa.

W planach mam jeszcze popracowanie nad nowszym rysunkiem, poprawienie detali i staranie się je lepiej odwzorować ze zdjęcia co jest nielada wyzwaniem. Oficjalna publikacja nastąpi w kwietniu, czemu wtedy? Wyjaśni się kiedy wrzucę.

Dziś czuję się wyjątkowo ospała, chmury wyglądały jakby miał spaść deszcz ale ostatecznie tak się nie stało, może w ciągu następnych dni się pojawi.