Nowe pazurki ze wczoraj. Było dość mroźno.. w dodatku zacięłam się pomiędzy palcami nie wiadomo jak i kiedy, choć zgaduję, że mogło to być wtedy kiedy brałam pieczywo do torebki a papier bywa ostry...
No cóż jak na razie jest ok.
Kłótnie bywają bezlitosne czasem, czesto kończą się na blokowaniu co moim zdaniem jest głupie, bo to żadne rozwiązanie problemu a ucieczka zamiast wysłuchać drugiej strony i tego co ma do powiedzenia.
Nie lubię kiedy też ktoś coś obiecuje i nie dotrzymuje tego, nawet jeśli to jest błachostka to obietnica powinna być dotrzymana, nie nadążam za tym światem :')