Zdjęcie zrobione wczoraj w Niemczech.
Jest koło 1 w nocy a 15 min temu byłam zmuszona ochrzanić trójkę pijanych gówniarzy, którzy okazali się być Ukraińcami, za co ich ochrzaniłam? Bo jest cisza nocna a oni kompletnie pijani i widać, że nieletni to jeszcze do tego muzyka na full i głównie mi chodziło o te rapsy na full, rozumiem, że może chcą jakoś odreagować ale bez przesady, chcą na full posłuchać to słuchawki na uszy zwłaszcza o tych godzinach. Ja nie jestem z tych co się wcześnie kładą ale są inni. Przynajmniej po chwili wyłączyli jak powiedziałam, że zadzwonię na policję i gdyby tak to zlekceważyli to pewnie policja byłaby już w drodze. Do tego gadali coś o suce i teraz się zastanawiam czy to o mnie było czy nie, mimo że znam nie dużo rosyjskiego to jednak coś zrozumiałam a jeśli to było o mnie to na prawdę zero szacunku. My im podajemy rękę w tych trudnych czasach a oni zachowują się jakby u siebie byli chociaż i u nas nie ma świętych, jakby nke patrzyć jak jedna kropla wody i różnica to tylko język.
Niech szanują to, że mieli gdzie się schronić zamiast patrzyć jak się im wszystko wali i mieć traumę, gdybym ja była w takiej sytuacji to uszanowałabym to i mowa tylko o tej trójce, ci co szanują, chcą coś robić choćby pracować to spoko nie mam nic przeciwko ale dzieciaki pijane to do domu a nie muzyka na full i ledwo jeden wstał z trawy. No nie mogę po prostu.