Dzisiaj kolacja zarówno jak i jutrzejsze śniadanie lub przekąska po francusku.
Wzięło mnie coś na zrobienie croissantów co prawda z kupnego francuskiego ciasta gdyż w gotowaniu mistrzem nie jestem jednak i pewnie gdybym sama takie ciasto wyrabiała to by mnie już nerwica wzięła i siedziałabym nad tym do 2 w nocy jak przy ciastkach, które robiłam przed wigilią, w sumie to pieczenie jest chyba jedyną czynnością w kuchni, którą jeszcze robię, czasami amerykańskie pancakes mi wychodzą choć nie zawsze.
Część croissantów jest z kostkami czekolady, część z serem takim jak do drożdżówek czyli twaróg z żółtkiem i cukrem (dodałam odrobinkę masła) i część totalnie bez niczego, z tym, że z resztek zrobiłam takie koślawce i kuleczki nawet.
Teraz tylko czekać aż wystygną i będą gotowe do zjedzenia :)
Inni zdjęcia: Kobyła czy Ogier bluebird11A co byś powiedziała samysliciel35Faza smutku i rozpaczy c.d. obdartazemocjiSamotność - nowa przyjaciółka obdartazemocjiSamotność - nowa przyjaciółka obdartazemocjiSamotność - nowa przyjaciółka obdartazemocjiSamotność - nowa przyjaciółka obdartazemocjiSamotność - nowa przyjaciółka obdartazemocjiSamotność - nowa przyjaciółka obdartazemocji40% tygodnia przepracowane jabolowekrwi