Grill na ogródku a w międzyczasie robiłam zdjęcia roślinom, przynajmniej tyle. Piątek 13-go był nieco pechowy, ból zęba nie do zniesienia, z laptopem problem, nie ma spokoju...
Do tego cisza jest cholernie nie do zniesienia..
niech już się ten pech w końcu skończy...