Odkąd wróciłam na Blingee i udzieliłam na ten temat wywiadu praktycznie czuję się jak z 10 lat temu kiedy dołączyłam do tej strony i równo dziś zaczęłam robić po nawet 8 blingee dziennie, a zdarzało się że i 10 dawałam radę stworzyć. To jest pasja, która mnie najdłużej trzyma... nie mam co ze swoim życiem zrobić... codziennie to samo, wstać, przeżyć dzień i pójść spać, z tym że wróciłam do tego do czego nie mogłam wrócić przez ponad rok to i ten rok w plecy nadrobić trzeba, mam wiele pomysłów ale za każdym razem kiedy ten pomysł mam i chce go przenieść na tą "białą kartkę" to podczas robienia robię coś nie tak i nie wychodzi to tak jakbym chciała :')
Do tego sny, które miewam... dziś miałam jeden z najlepszych w tym roku... oby sie ziściły ..