Hej. U mnie nic nowego. Mówiłam wcześniej (a raczej pisałam), że jestem nudziarą. Przykro mi. Przepraszam Was z całego serca, jeśli w ogóle je mam. Siostra do późna w szkole, potem od razu po szkole wychodzi ze znajomymi, później wraca do domu, rzuca mi się w ramiona, a później znowu sobie idzie ode mnie. Smutno mi. Widziałam ją dzisiaj przez parę minut. Okropne. Także cały dzień spędziłam z Blondynem o imieniu Patrycja.
Zauważyłam, że zachowuje się chamsko nazywając wszystkich po imieniu. Tak więc...
Na imię mi Daria (wiem, że brzydko)
Cały dzień fazowałyśmy się balonikami robionymi z gumy do żucia. Zdjęcie powyżej było zrobione przez gościa z pierwszych klas podstawówki, który nas nie pamięta. Zło.
Blondyn: Hej, Kacper! Chodź na chwilę!
Kacper: Yyy... Znamy się?
Blondyn: No.. Chodziłyśmy z tobą do podstawówki.
Kacper: Nie? Nie pamiętam.
Nieważne. Branoc.
PS: Wciąż się boję...