kolejny trudny dzien. Smutek przeplata sie ze zloscia... Bo jednak moja milosc nie wystarczyla, bo widocznie dawalam z siebie za malo...
Udawane zaiteresowanie, puste wyznania.
Wszystkie wspomnienia nagle stracily sens...
Staram sie pogodzic z rzeczywistoscia.
Ze swiadomoscia, ze umarlo cos, co bylo dla mnie najcenniejsze.