Ojjj...
Jak mnie tu dawno nie być :P
Strasznie duzo sie wydazyło. I dobrych i złych rzeczy, jednak wiecej tych zlych...
Jestem na krawędzi, na zakręcie ale nie wiem jeszcze w którą drpge skręcić... Napewno wybiore tą której wcześniej nie wybieralam...
Ale dam rade... Fajnie mieć kogos na kogo można liczyć.. Niestety nie na wszystkich...
Byłam na wycieczce i było zajebiście... Tylko niektóre momenty były nie takie...
I w ogole to juz chce do szkoły.. I chce zmienić szkołe... I w ogóle jest dd...
Zapisalam sie do polskiej szkoly żeby miec o w soboty robić...
Ale też mam problemy.... jaki zal mnie samej...
mam grzywke... noo i tyle...
nie wiem co pisać...
NIECH MNIE KTOS PRZYTULI !!!!!!!!!
Niech ktoś zatrzyma świat... Ja wysiadam...