photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 KWIETNIA 2011

dzień 8.

Cześć! : )

Dzisiaj w szkole były pomiary. Oczywiście nic o tym nikt nie wiedział, więc zaskoczenie było niezłe...

Jestem i zadowolona i smutna (?)...

WAGA: 79.6 ( w lutym się ważyłam u babci i waga wskazywała ponad 80 kg. chyba 84 ;) )

WZROST: 164 :(((. Teraz mówią na mnie MAŁA :<. Załamałam się... Ciekawe czy urosnę... Rosnę bardzo wolno - w ciągu prawie 3 lat urosłam tylko 3 cm.

 

Mama pytała mnie o wagę i zaczęła się śmiać... Nie powiedziałam ile ważę, bo ostatnio jak ważyłam w 2 lata temu to było 71 kg i się śmiała... Wszyscy się ze mnie śmieją... Najgorsze jest to, że głównie RODZINA...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Dzisiejszy bilans:

ZNOWU CHLEB!!!!! NIE UMIEM BEZ CHLEBA!!!!

> 2 małe bułeczki "bankietowe" z serkiem topionym. = 100 + 100 + 60 + 60 = 320 kcal

> ciemne pieczywo ( ale nie razowe... nie wiem co to było : P ) z serem żółtym z pieczarkami = 98 + 98 + 110 = 306 kcal

> duży kawałek ( około 15 cm ) bagietki z wędliną = 100 + 40 = 140 kcal

jak narazie RAZEM: 766

 

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

jeszcze tylko obiad i nic nie żre do końca dnia... ;/ obiad będzie miał z 500 kcal... No, ale przecież nie mogę tak odrazu ograniczyć się do 1000... Ważne, że udaje mi się schodzić coraz niżej :) a w końcu będzie tysiaczek <3.

A tak w ogóle to dzisiaj na oko liczyłam kalorie... Nie mogłam znaleźć dokładnie. Poza tym jem takie dziwne rzeczy i w tak dziwny sposób, że trudno policzyć dokładnie kalorie.

 

Aha, i nareszcie mam wodę : ). Wypiłam już ponad połowę.

A dzień rozpoczęłam od szklanki wody z cytryną.

 

wieczorem lub jutro uzupełnie bilans :)

 

 

BRAWA DLA PANI NA ZDJĘCIU! :)

Komentarze

sicksicksick sama mówisz, że mama się z Ciebie naśmiewa to jej powiedz wprost, że chciałabyś wprowadzić do swojej diety zdrowsze produkty, chyba nie miałaby nic przeciwko temu żeby kupić Ci jakieś owoce.
bo rozumiem, że jesteś na jej utrzymaniu.
i nie musisz odpowiadać w niemiły sposób bo jesteśmy tu żeby sobie pomagać a nie skakać do gardła.
08/04/2011 18:45:16
akcjaschudnij może zastąp pieczywo waflami ryżowymi, albo chrupkimi wasa ;) mnie bardzo smakują, ale i tak na śniadanie muszę jeść zazwyczaj normalny chleb lub kajzerkę -.-
08/04/2011 13:45:50
slimbodyy ZDJĘCIE <3
07/04/2011 19:02:56
sicksicksick nie, ale uważam, że twoja diea to jakiś żart, nie odchudzanie.
''Chcę po prostu ograniczyć nie zdrowe jedzenie i wprowadzenie tego zdrowszego'' dlaczego tego nie zrobiłaś?
07/04/2011 18:42:33
dazeniedoperfekcji Nie jedz chleba! ;] ogranicz np do dwoch kanapek dziennie zamiast trzech i tak stopniowo;]
07/04/2011 18:02:28
sicksicksick to dlaczego jesz praktycznie sam chleb?
07/04/2011 16:17:39
40kgx3 nienawidziłam jak się ze mnie śmiała rodzina , siostra wołała do mnie pulpeciku lub grubasku a ja nie wiedziałam czy mam sie smiac z siebie razem z nimi czy nie , dlatego przeszłam na dietę i teraz to ja się z nich śmieje : )
07/04/2011 16:12:40
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika xxslimxx.