W swoim żywiole

Przynajmniej nie widać mojej mordy xD

Próba na Andersa. Zdięcie robionę przez Domę...chyba ^^

Do pierwszego koncertu 2 tygodnie, jestesmy pozytywnie nastawieni ale i tak serce jebie płuca jak sobię przypomne...tyle rzeczy może pójść nie tak

W szkole wszytko leży i kwiczy i chyba tak zakończę swoją naukę w pierszej klasie.

Przynajmniej załatwiłem temat opieki medycznej na szkolny koncert <---this makes me proud

Jutro poniedziałek, a ja książek nawet z plecaka nie wyciągnołem...

Bądz co bądz...jeśli kto kolwiek zmarnuje swoje 2 minuty życia na czytanie tego to podziękujcie Dominice, która to zachęciła mnie do wylewania moich brudnych myśli w tym miejscu.

Powrót do Kabanosa

piosenka na dziś:

Superjoin Ritual - Waiting for the turning point m/

http://www.youtube.com/watch?v=RV7rUjjG09Q