- I kto to mówi! - Quinn podeszła do niego i pukneła go palcem w klatkę piersiową.
Stali tak blisko siebie, że czuła ciepło bijące od jego rozgrzanego letnim słońcem ciała.
-Zupełnie zwariowałem na twoim punkcie, Quinn Finnegan - szepnął, obejmując ją w pasie. - Szukałem Cię przez dziewięć lat.
- I teraz, kiedy w końcu znalazłeś, to ...? - prowokowała Quinn, przechyliwszy na bok głowe. Ich usta prawie się dotykały.
-A teraz, kiedy w końcu cię znalazłem..- mówił chropowatym głosem.- Nigdy nie pozwolę ci odeść.
Nie byli pewni, które z nich zainicjowało pocałunek.
Quinn czuła, że przyciągnął ich ku sobie magnes. Ten sam, który sprawił, że znalazła butelkę. ten sam, który ściągnął Dasha do restauracji w wieczó, kiedy zaczeła tam prace.
Nieważne, kto zaczął, bo i tak oboje wiedzieli, że ten pocałunek był im pisany..
_Tak sobie sieeedzimy... i żadnee z nas nie ma kredyytu. ;/
Użytkownik xxreviewxx
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel