(Kira-Kira CYNTHIA KADOHATA...Polecam.! Str 278..;))
Tak bym chciała, żeby Lynn żyłą i mogła zobaczyć morze razem z nami! Kiedy pierwszy raz poszliśmy nad Pacyfik,miałam łzy w oczach i jej śmierć wydawała sie bliska. Nie sądzę, by ktoś roumiał lepiej ode mnie, jak ogromnie Lynn pragneła spacerować skrajem oceanu, tak jak robilismy to całą rodziną w tamten dzień Nowego Roku. Starałam się, by rodzice nie zobaczyli, że płaczę. Ale na widok wody znowu poczułam się szczęśliwa. Tutaj, nad morzem- szczególnie nad morzem- słyszałam wśród szumu fal łos mojej siostro ,,Kira-kira! Kira-Kira!".
_z KAMERKI dlateego taka duupna jakośc...no ale innych fot nie mam !
Użytkownik xxreviewxx
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.