Przepraszam, że nie dodaje notek - brak czasu.
Jak ktoś by chciał przygotować notkę niech pisze na priv, gg, poczte. napiszcie a podam. ;)
- Domi.
___________________________________________________________
Trzeci Wymiar
Myślę o tych, w których ta muzyka nigdy już nie błyśnie.
O tych, którzy tkają niczym pająk nić tęsknoty.
-Bezpowrotnie-
Masz jedno życie, dobrze go pilnuj synu.
Wystarczy jeden zły ruch, może zabraknąć kilku minut.
-Bezpowrotnie-
Witam cię w czasach gdzie depresja
jest częstsza niż przeziębienie.
-Bezpowrotnie-
Mam tyle pytań, gdy wspominam przeszłość.
Wtedy godzina przypomina wieczność.
-Cień wątpliwości-
Gdzie kupię bony na szczęście za złotówki ?
Po co mi miliony co nie wypełnią pustki ?
-Cień wątpliwości-
Bo czasem są dni, że jestem tylko ja i chodnik.
To dni kiedy czas płynie jak w samotni.
Bo czasem są dni, kiedy zaczynam wątpić.
Zbyt wiele pytań, zbyt wiele brakujących ogniw.
-Cień wątpliwości-
Wchodzi, patrzę na nią. Stworzony do dominacji anioł.
-Dla mnie masz stajla-
Wiesz że chodzi mi tutaj o te nieczyste.
Te, które mają system na mężczyznę.
I te z umysłem schowanym pod bieliznę.
-Dla mnie masz stajla-
Nikt z nas nie chciał być zerem, raczej numerem jeden,
choć cyfra graniczy z zerem, eden ty wybierasz.
-I choć niewiele mam-
Ja dzięki tobie rosnę, ty dzięki mnie oddychasz,
26 lat w moich uszach gra muzyka.
-I choć niewiele mam-
I nie ma dnia bym o tym nie pamiętał,
by uczyć się na wszystkich popełnionych błędach,
szanować bliskich, miejsca, kumpli, ten świat..
-I nie ma dnia bym o tym nie pamiętał-
Wysłuchaj słów, które znasz brat, dziś czas twój nastał.
Nie czekaj idź wybierz jedną z dróg jak ja.
-Myśl-
Czas znów ruszył po tym gdy Myśl odeszła,
został smak słów w duszy i wciąż jest tam.
-Myśl-
Sami w sobie zakłamani, popatrz na nich !
-Skamieniali-
Skamieniali jak dinozaury, nie widzą prawdy.
Zapatrzeni w czarną skrzynkę obserwują pod progami.
-Skamieniali-
Ponoć nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Każde niepowodzenie zabiera nam wiarę na lepszą przyszłość.
-Ponoć-
Ponoć, świat jest teatrem, kruchym jak lodu tafle.
Życie: kameralnym spektaklem, miłość jak hochsztapler.
-Ponoć-
I ponoć jak żyli tak żyją,
Po to by kłamać.
Ponoć prawo jest, by je łamać.
-Ponoć-
Wiesz, że widzę to w twoich oczach, kiedy patrzysz.
Nienawidzę, kiedy swoje brwi marszczysz.
-Zostaw-
Za gniew płacisz gniewem, gniew ma swą cenę.
Gniew zabija racjonalne myślenie.
-Zostaw-
Nie widząc sensu bytu, powiesz: "Nie miałem szczęścia w życiu"
To nie ślepy los, bo miałeś w rękach wybór.
-Dlaczego on, a nie ja?-
Kochałem ją! Stawiałem dom. Mieliśmy w żaglach wiatr.
Mówiłem jej, że kiedy zaśnie zbuduję Tagmahal !
-Dlaczego on, a nie ja?-
Kolejny raz zamiast iść, stoisz w miejscu synu,
Za kilka lat nie będziesz miał już swoich pięciu minut.
-Dlaczego on, a nie ja?-