....dziewczyno....
czy bawi Cię to być od czasu do czasu ? tak na doczepkę... dlaczego Ci tak na nim zależy? Przecież on już Cię nie kocha.. MA INNĄ !!! zrozum to w końcu i daj mu spokój, na pewno by tego chciał ! ile razy odwołał spotkanie? ile razy pojechał do niej a nie do Ciebie? ile pocałunków złożył na jej ustach a ile na Twoich ? dlaczego nie potrafisz zrezygnować ? co musi się stać żebyś o nim zapomniała? ile czasu jeszcze musi minąć?
lubisz płakać po nocach, udawać przed przyjaciółmi, że wszystko jest wporządku, kłamać matce, że to co słychaszała to nie był krzyk i szlochanie ?
....Nie wiem...
może czas przestać słuchać głosu serca i sugerować się rozumem ? a co jeśli serce przeciągnęło na swoją strone rozum ? czy naprawdę już nic nie da się zrobić?
....może...
rozpłyń się... odetnij się od tego wszystkiego..ale jak długo wytrzymasz w milczeniu ? czy to wszystko ma jaki kolwiek sens? czy warto Ci się tak narzucać?
...pomyśl...po co on robi z Tobą tak jak robi, o co mu chodzi, czym się kieruje? - na pewno nie miłością.. przecież sam Ci powiedział, że mu na niej zależy, i że chce już za dobre z nią być.. to po co się wpierdalać? po co być 5 kołem u wozu ? daj sobie szanse żeby się pożegnać z tym wszystkim... ostatnie spotkanie... spędź je z nim jak najlepiej ( o ile w ogóle do niego dojdzie ) ..
....a potem....
zniknij i już nigdy więcej nie daj mu odczuć,że istniejesz... tak będzie najlepiej... nie możesz zajmować tym sobie glowy, masz maturę i dużo innych spraw.. ciekawe czy dasz radę dać mu o sobie zapomnieć i pozwolić mu być z inną??
aż tak bardzo go kochasz ??
http://www.youtube.com/watch?v=Imixg3jrJS8