nie mam zdjec dlatego tak malo mnie tu widac ;c
powiedzmy że daje radę i jakoś żyje ;)
okropnie barkuje mi Pluxa ale chociaż raz w tygodniu do niego wpadam, nieraz mam taka cholerna potrzebe do niego jechać ale nie mogę ;c
'Bo kiedy nie ma Ciebie, niewiele istnieje
Wiem, że tak trzeba, ale kurwa oszaleję'
kocham najmocniej na świecie <3