Dlaczego tak bardzo boimy się zmian? To naprawdę dziwne. Przecież nie można tkwić przez całe życie w jednym miejscu. Sama jestem przerażona. Chociaż mam za sobą już kilka dość znaczących modyfikacji. Tylko dlaczego jestem niekonsekwentna? Powinnam to dopisać do swojej listy rzezcy do zrobienia.
I dlaczego zaprzątam sobie głowę jakimiś głupotami, na które nie mam wpływu....?