no tak.
znów wyszłam na złą i wstrętną suczi.
i co z tego?!
przejmuje się?!
nie.
dlaczego mi mówicie co mam robić?
sama sobie nie dam rady?
mam swój mózg.
myśle.
robie tak bo tak czuje.
wszyscy jesteście odemnie mądrzejsi x/
robie źle?
może.
a może nie?
a może mnie nie czaicie?
a może nawet nie chcecie zaczaić?
a może DACIE MI SPOKÓJ?
a może zakończe tą notke.
zdjęcie takie a nie inne bo nie mam swoich.
jak sie nie podoba to trudno.
a dzisiaj buziak dla?
tylko ja wiem dla kogo.
;*